To, kto zdobędzie mistrzostwo świata, rozstrzygnie się zapewne między Europą a Ameryką Południową. Tylko dwa razy w historii zdarzyło się, aby do półfinału mundialu dotarł ktoś z innej części świata. Kto w Katarze będzie reprezentował Stary Kontynent? Sprawdźmy!
Drużyny z Europy na mundialu
Nasz kontynent ma na mistrzostwach świata najwięcej reprezentantów – 13 z 32. Wiąże się to nie tylko z faktem, że Europa miała w eliminacjach najwięcej drużyn (55). Dotyczy to także tego, że w tej części globu w futbol gra się najlepiej. Cały biznes związany z tym sportem zlokalizowany jest właśnie w Europie. Choć Ameryka Południowa czy Azja próbują się przebijać w różnych aspektach, zawsze na Starym Kontynencie będzie bić piłkarskie serce.
Nie bez powodu niektórzy twierdzą, że mistrzostwa Europy są turniejem trudniejszym niż mistrzostwa świata. W naszej części globu reprezentacje pokroju Arabii Saudyjskiej, Kataru, Nowej Zelandii, Kostaryki, Australii czy Iranu miałyby wielki problem z tym, aby awansować na Euro. Byłby w najlepszym wypadku średniakami.
Poziom futbolu w Europie stoi na wyższym poziomie niż gdziekolwiek indziej. Na mundialach dorównuje mu tylko Ameryka Południowa, lecz tam organizacja czy infrastruktura stoją na niższym poziomie. Poza tym mniej jest tam państw i są one biedniejsze. Mistrzostwo świata Europa zdobyła 12 razy (Niemcy i Włochy x4, Francja x2, Hiszpania i Anglia x1), a Ameryka Południowa 9 razy (Brazylia x5, Argentyna i Urugwaj x2).
Drużyny z Europy na MŚ 2022:
- Anglia
- Belgia
- Chorwacja
- Dania
- Francja
- Hiszpania
- Holandia
- Niemcy
- Polska
- Portugalia
- Serbia
- Szwajcaria
- Walia
Eliminacje do MŚ 2022. Jak wyglądała droga do Kataru?
Liczba miejsc na mundialu dla Europy nie zmienia się, ale w ostatnich latach w strefie UEFA pojawiły się nowe piłkarskie reprezentacje – jak Kosowo i Gibraltar. Dodatkowo w el. do MŚ 2022 udział brała Rosja, która nie musiała tego robić 4 lata wcześniej, organizując mistrzostwa. Do gry podeszło 55 zespołów, które podzielono na grupy zgodnie z koszykami. Zwycięzcy 10 grup awansowali na mundial, a drużyny z drugich miejsc oraz dwie ekipy premiowane przez Ligę Narodów zagrały w mini-turnieju barażowym o 3 pozostałe miejsca.
Szanse na awans miało więc bardzo dużo drużyn. Wiadomo, że nie można oczekiwać wiele po Łotwie czy Mołdawii, ale o baraże walczyły dość słabe w Europie Armenia, Finlandia czy Albania. Na turniej po raz drugi w historii dostała się z kolei Walia.
Eliminacje na mundial – Europa a reszta świata
Porównując to z innymi kontynentami, tylko w Ameryce Południowej system był prostszy. Tam była jedna grupa z 10 reprezentacjami i każdy grał w niej z każdym. Realne szanse na awans mieli więc wszyscy, choć oczywiście należy pamiętać, że w praktyce 2 z 4 miejsc dających bezpośrednią promocję są w zasadzie zarezerwowane dla Brazylii i Argentyny.
A Afryce, Azji i Ameryce Północnej dużo jest reprezentacji amatorskich i – mówiąc wprost – beznadziejnych sportowo, np. Erytrea, Timor Wschodni czy Kajmany. Dlatego systemy eliminacji są tam skomplikowane i choć udział bierze w nich dużo zespołów, szanse na awans mają tam zawsze te same ekipy. Na tych trzech kontynentach rundy są aż trzy, a w Azji jest jeszcze końcowy baraż. Ma to na celu “przesianie” tych najgorszych zespołów.
Co więcej, jest jeszcze absolutnie odstająca od wszystkich strefa Oceanii, w której dominuje słabiutka w skali światowej Nowa Zelandia. Przedstawiciel tej części świata nie może awansować na mundial bezpośrednio. Dostaje się do barażu interkontynentalnego, gdzie trafiają też po jednej drużynie z Azji i obu Ameryk. Tam zespoły dzielone są na dwie pary, których zwycięzcy gwarantują sobie udział w MŚ. Jak więc widać, system europejski jest jednym z najprostszych na świecie.