Euro 2024

Polska vs Czechy – Ostatni mecz eliminacji do Euro

Polska vs Czechy – Ostatni mecz eliminacji do Euro

Podsumowanie meczu Polska Czechy w eliminacjach do Euro 2024.

Kiedy 9 października 2022 roku piłkarska reprezentacja Polski poznała swoich rywali w eliminacjach Euro 2024 bezpośredni awans do turnieju finałowego wszyscy brali w ciemno. Po raz kolejny potwierdziło się, że wcześniejsze przewidywania to jedno, a boiskowa rzeczywistość to coś zupełnie innego. Polacy pod wodzą Fernando Santosa mieli wieść prym w grupie E z pięcioma zespołami i uzyskać bezpośredni awans do turnieju finałowego Euro 2024. Walka o awans na mistrzostwa Europy miała rozegrać się między Polską i Czechami, jako dwiema najsilniejszymi reprezentacjami grupy E. Eliminacje Euro 2024 od samego początku nie układały się po naszej myśli. Falstart w meczu z naszymi południowymi sąsiadami na „dzień dobry” w Pradze, do tego wstydliwe porażki z Albanią i Mołdawią spowodowały, że Polacy znaleźli się pod ścianą. Mistrzostwa Europy niespodziewanie się od nich oddaliły. Aby zachować szansę na udział w turnieju finałowym, kluczowy był wynik meczu Polska – Czechy 17 listopada na zakończenie eliminacji na PGE Narodowym. Aby być w grze o bezpośredni awans, Polacy musieli wygrać i liczyć na to, że pozostali rywale w grupie zagrają dla nas.

Reprezentacja Polski mając świadomość swojej sytuacji w grupie eliminacji Euro 2024 od razu ruszyła na swojego rywala. Biało-czerwoni raz po raz gościli pod bramką Czechów szukając swoich okazji. Z każdą minutą Polacy coraz bardziej niepokoili formację obronną naszych południowych sąsiadów. Podopiecznym Jaroslava Silhavego udawało się odpierać ataki Roberta Lewandowskiego i spółki. Sposób na sforsowanie czeskiej obrony, ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności na PGE Narodowym, w 38 minucie meczu znalazł Jakub Piotrowski. Ten gol dał nam prowadzenie do przerwy i upragnione drugie miejsce w tabeli. Na drugą połowę podopieczni Michała Probierza wychodzili będąc w komfortowej sytuacji. Wydawało się, że mecz mają pod kontrolą…. Tak było do 49. minuty meczu. Wtedy jeden z naszych reprezentantów sfaulował rywala w bocznym sektorze boiska. Czesi tylko czekali na tego typu okazje. Po rzucie wolnym piłkę do siatki Wojciecha Szczęsnego skierował Tomas Soucek. Po stracie gola Polacy stracili wiarę w to, że to spotkanie można jeszcze wygrać. Ostatecznie mecz Polska -Czechy na zakończenie eliminacji grupy E zakończył się remisem. Remisem, który dla Polaków jest jak porażka.

Awans Polski do głównego turnieju

Remis w meczu z Czechami 17 listopada kończącym eliminacje Euro 2024 sprawia, że reprezentacja Polski definitywnie straciła szanse na to, aby zająć drugie miejsce dające bezpośredni awans. Nie oznacza to, że biało-czerwonych w ogóle nie zobaczymy na niemieckich boiskach podczas Euro 2024. Taka szansa nadal istnieje, a to wszystko za sprawą baraży, w których Polska może zagrać dzięki wysokiej pozycji w Lidze Narodów. Polacy w grupie 3 Dywizji A zajmują aktualnie trzecie miejsce. O tym, kto będzie rywalem naszej reprezentacji podczas dwustopniowych marcowych baraży do Euro 2024 dowiemy się niebawem. Losowanie par barażowych zaplanowano na 23 listopada. Wcześniej jednak 21 listopada, eliminacje Euro 2024 przejdą do historii. Nasza drużyna swoich przeciwników w barażach pozna po zakończeniu eliminacji Euro 2024. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że rywalami Polaków w półfinale baraży będą Estończycy. Natomiast w finale baraży nasza reprezentacja może trafić na takie zespoły jak Walia/Finlandia, Islandia/Ukraina.

Sukcesy i porażki Polaków w eliminacjach do Euro 2024

Czas spojrzeć na to, jak piłkarska reprezentacja Polski radziła sobie w zakończonych niedawno eliminacjach Euro 2024. Przypomnijmy, że pewny awansu na przyszłoroczny europejski czempionat jest gospodarz turnieju – Niemcy. Bezpośredni awans na tę imprezę uzyskają ponadto po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy eliminacyjnej. Biało-czerwoni trafili do grupy E. Ich rywalami były Czechy, Albania, Mołdawia, Wyspy Owcze. Poniżej prezentujemy eliminacyjną drogę Polaków do Euro 2024.

Polska vs Czechy

Dla reprezentacji Polski eliminacje Euro 2024 miały być początkiem nowego rozdziału w polskiej piłce nożnej. Cel na te eliminacje był prosty – bezpośredni awans na ME w Niemczech. Pisanie tej piłkarskiej historii Polacy mieli rozpocząć pod wodzą nowego trenera – Fernando Santosa – od meczu z Czechami w Pradze. Zresztą Czesi obok Polaków typowani byli do zajęcia pierwszego miejsca w grupie. Polacy mieli świadomość, że w Pradze gra się trudno, jednak to oni byli faworytem tego spotkania. Wszystkie przedmeczowe założenia biało-czerwoni musieli szybko zweryfikować. Po czterech minutach przegrywaliśmy 0:2. Doprowadziły do tego błędy w obronie i brak skuteczności w ataku. Ostatecznie Polacy zaliczyli eliminacyjny falstart przegrywając w Pradze 1:3.

Polska vs Wyspy Owcze

Dwumecz z outsiderem grupy E – Wyspami Owczymi bez historii. Były to spotkania, które trzeba było wygrać i biało-czerwoni zadanie wykonali. W pierwszej kolejności na Stadionie Narodowym wygrali 2:0 po dublecie Roberta Lewandowskiego. Następnie we wrześniu, już pod wodzą nowego trenera, Michała Probierza, wygraliśmy w Torshavn 2:0.

Polska vs Albania

Nasza reprezentacja szans na rehabilitację za porażkę w Pradze upatrywała w meczu Polska – Albania w Warszawie. Drużyna Fernando Santosa za wszelką cenę chciała odnieść zwycięstwo z tym rywalem. Ostatecznie po nieco lepszym spotkaniu niż to inaugurujące eliminacje w Pradze, trzy punkty zapewnił Polsce Karol Świderski.

Niestety, na nieszczęście Polaków, mecz na wyjeździe nie był tam szczęśliwy, jak ten w Warszawie. W Tiranie przy ogłuszającym dopingu Albańczycy zdominowali naszą drużynę. Gole zdobyte przez gospodarzy w końcówce pierwszej i w pierwszym kwadransie drugiej połowy, spowodowały, że bezpośredni awans zaczął się oddalać od Polaków.

Polska vs Mołdawia

Mecz Mołdawia – Polska. W opinii wielu ekspertów z perspektywy Polaków kluczowy pojedynek tych eliminacji. Polacy jechali do Kiszyniowa mając dobrą pozycję w grupie po wcześniejszym zwycięstwie z Albanią. Sprawa awansu nadal była otwarta. Biało-czerwoni wszystko mieli w swoich głowach i nogach. Tak było przez pierwsze 45 minut, po których prowadziliśmy 2:0. To, co stało się z naszą grą po przerwie jest niewytłumaczalne. Straciliśmy kontrolę nad meczem, wróciły błędy w obronie podobne do tych w Pradze. Z pewnego zwycięstwa na własne życzenie skomplikowaliśmy sobie sytuację w grupie.

Rewanż Polska – Mołdawia na PGE Narodowym był pod presją dla Polaków. Mieliśmy świadomość, że chcąc zachować szanse na awans, musimy wygrać. Scenariusz tego meczu nie ułożył się po naszej myśli. To Mołdawianie, ku zaskoczeniu kibiców na trybunach, wyszli na prowadzenie. Polacy nie mając nic do stracenia musieli gonić wynik. Wyrównali na początku drugiej połowy. Na więcej Polaków nie było stać i mecz zakończył się remisem.

Sprawdź również